Jestem bardzo szczęśliwa, że przez kilka lat trenowałam tenis ziemny. Dyscyplina, wytrzymałość, szacunek dla "przeciwnika" i wola walki :) Kiedy ostatnio zupełnie przypadkowo znalazłam się na chwilkę na korcie, wiedziałam już ,że tenis to coś czego mi tak brakowało przez lata...i jeszcze jedno, z tenisem jest jak z jazdą na rowerze-tego się nie zapomina :)
Dziękuje M za możliwość spełniania pasji, trenerowi F, sparing partnerom w szczególności E i wyjątkowej osobie GD :D
Nie rezygnujcie z siebie i wracajcie do tego co kochacie :)
Oj dawno nie grałam w tenisa
OdpowiedzUsuń___________________
Fashion makeup i
blog.justynapolska.com
ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta spódnica :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire